poniedziałek, 13 sierpnia 2018

A  tymczasem ?  "A tymczasem lato się przewaliło ." tak mawiali mieszkańcy kamienicy przy ul. Pabianickiej 204 w Łodzi,gdzie się wychowałam. Przewaliło bo już minęła jego połowa i przewaliło,bo już dnia ubyło 2 godziny.Tęsknie za tamtymi czasami.Bo wtedy żyło się na podwórku a to miejsce ulubione przez dzieci w tamtych czasach .Kobiety wykonywały różne prace tam własnie by nie nabrudzić sobie w domu.Najbardziej lubiłam przyglądać się jak pni Genia wkładała listki szczawiu do butelek i popychała je patykiem.Tak długo to trwało aż się butelka napełniła a listki były ubite.Na wierzch  sypała sól i po zakorkowaniu pasteryzowała.Ale, o tej porze to już marynowane były gruszki.Prawie wszystkie sąsiadki z tej kamienicy to wykonywały.Przepis jest bardzo prosty i na okoliczność ewentualnego wykorzystania  podam go na końcu.
Bo z gruszkami wiążą się moje wspominki jeszcze z lat okupacji hitlerowskiej :.......................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz