wtorek, 14 sierpnia 2018

Moje stanowisko w sprawie stosowania oprysków chemicznych jest jednoznaczne.Należy stosować je w ostateczności i z dużą ostrożnością.I jeżeli polecałam jakieś to były to środki niszczące choroby lub szkodniki.Także polecałam preparaty służące do oprysków zapobiegawczych,bowiem  je wykonuje się wtedy  gdy nie ma jeszcze plonowania,Ot ! - choćby przeciw kędzierzawości  liści brzoskwiń i nektaryn.Wykonuje się je w listopadzie i na przedwiośniu i z tej przyczyny polecam uprawę tego gatunku,choć wymaga ochrony chemicznej,ale nigdy nie polecałam np.odmian jabłoni czy grusz podatnych na parcha,bo tu należałoby wykonać wiele oprysków i to także w czasie dorastania i dojrzewania  owoców.
Idąc tym tropem można wybrać sobie różne odmiany drzew,czy krzewów ...................np. odpornych na choroby czy szkodniki.Także wśród roślin ozdobnych jest duży wybór.......................no! -  chyba że ktoś się upiera i chce koniecznie mieć błękitne róże,to do  tego dobrze by miał świadomość jakie potrzebne będą preparaty i ile i kiedy i czym je potraktować,w przeciwnym razie zupełnie nie będą przypominały tych na obrazku.Mądry działkowicz wybierając drzewa.czy krzewy,czy rośliny ozdobne,DOCZYTUJE SIĘ DO KOŃCA,jakie są jej potrzeby a nie kieruje się tylko wagą czy wyglądem owocu.
Mądry działkowicz znając potrzeby rośliny..............................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz