sobota, 18 sierpnia 2018

J. Tuwim :
Spaliło się małe miasteczko.Na rzecz pogorzelców płyną ze wszystkich stron hojne ofiary.Podziałem ich dysponuje burmistrz miasta.Po zapomogę zjawia się Efroim Zeligman.
- Jak to ? Pan ?- pyta burmistrz.- Przecież panu się nic nie spaliło.
- To prawda,ale ja się także strasznie przeląkłem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz