poniedziałek, 22 września 2014

Suszenie pomidorów...........biorę pod uwage to ,że suszarki nie pracują bo przerwa w grzybobraniu,ale nie martwcie się niebawem,bedzie drugi rzut grzybów.Bo zawsze rzucają się dwa razy.Z a t e m .............pomidory suszy się tak.Jędrne ,średniej wielkości należy przekrajać na połowki .Posypać niewielką ilością jakiejś przyprawy kuchennej np kucharek i kto lubi ostry smak po 2,3,4,krople ostrego sosu np tabasco Ułożyć do suszenia przekrojoną stroną do góry .Niestety suszenie trochę potrwa.Kończy się je gdy mają konsystencje suszonych śliwek.Wówczas układa w słoiku ,skrapia octem balsamicznym dodaje cukru i zalewa oliwą lub olejem,najlepiej jakimś smakowym.Kto lubi może dodać do kazdego słoika 2 zabki rozdrobnionego czosnku.Przechowije się dobrze,a jakież wyśmienite w zimie szczególnie gdy wprawdzie są pomidory ,ale nie mają już takiego jak letnie smaku.Ja lubię je szczególnie do kanapek z żółtym serem i jako składnik surówki z kapusty pekińskiej ,do porowej i do kalafiorowej z surowego kalafiora [przepis podawałam].Ni kuda im do pomidorów suszonych kupnych.Aha ,jeszcze to! oliwę lub olej w którym byly pomidory można ,a nawet należy wykorzystać do salatek ,lub surówek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz