Jeszcze słów kilka na temat winorośli.Jakoś nie mogę zakończyć tego tematu.Bo - jak zabezpieczyć winorośl,na zimę?Te odmiany ,które teraz są uprawiane ,okrycia nie wymagają.No - co najwyżej można usypać kopczyk wokół krzewu,wysokości około 20 cm.Od wielu,wielu lat nie słyszałam by przemarzły krzewy i to nie dla tego,że mam słaby słuch,tylko dla tego,że to się nie zdarza [ no - może gdzieś na północnym wschodzie ? ]. bo też zimy nie są mroźne,jak to onegdaj bywało.Ale .................uwaga ! teraz już nic na krzewie winorośli nie wycinamy,odpuśćmy to sobie.Wykonamy tę pracę wiosną.
A jak już jestem "'przy cięciu" to radzę powycinać wszystkie przekwitłe pędy Hortensji .Należało to wcześniej zrobić,bo zawiązywanie nasion,co ma zawsze miejsce po kwitnieniu osłabia krzew.Jeżeli chodzi o zabezpieczenie tych krzewów przed mrozem..................to tylko owijamy wierzchołki,całe rośliny nie,nie,nie.Licząc od góry winno to być 30,40 cm.Tam zabezpieczamy zawiązane już w tym sezonie paki na przyszłoroczne kwitnienie.Najlepiej owinąć białą ogrowłókniną.Przed tym jednak związać nieco,niezbyt mocno, pędy,by było wygodniej okrywać.I to można zrobić już.
A dziś jeszcze....................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz