Tak jakoś się przyzwyczaiłam codziennie coś napisać i czuje się żle jak mi ktoś w tym przeszkodzi,tak jak wczoraj.No - trudno.To może pozwolicie Kochani,że zanim przejdę do sedna,tj,spraw działkowych,mały ,malutki ,tylko wstęp do mojego pewnego wiersza.Treść jego wydaje mi się adekwatna do pory roku i taka trochę działkowa.Czyż nie tak?
ZAMYŚLENIE
============
Zatem znowu jesień,świat przystanął na chwilę.
by spojrzeć w stronę lata,gdzie barwne motyle
dożywają dni swoich i w słodkim niebycie
śnią o tym co minęło - motyle ,krótkie życie.
Tak,to już jesień,nie da się ukryć.............zatem o pomidorach...........
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz