poniedziałek, 29 sierpnia 2016

JEŻYNA BEZKOLCOWA.O tym  krzewie dziś pragnę napisać.Właśnie owocuje.A,że na rynnku owoce jej są niestety dość drogie,wynika z tego,że ich zbiór jest  wydłużony.Co dwa trzy dni należy zbierać ,te które dojrzały.Dojrzałość poznaje się nie tylko po kolorze,ale także po tym czy łatwo dają się zerwać?Takie które dają , są słodkie,choć trzeba przyznać,że do nadzwyczaj słodkich owoc ten raczej się nie zalicza.Jest bardziej przerobowy jak deserowy.Gdy zdecydujemy się na przerobienie, na przetworzenie owoców,to najsmaczniejsze i najszlachetniejsze są sporządzone z nich galaretki.By je zrobić ,najlepiej jest zbierać owoce przez kilka dni i przechowywać w lodowce,by dysponować większą porcją.Proponuje zagotować je z niewielka ilością wody ,ostudzić,przetrzeć przez sito i odmierzyć tego płynu 2.5 litra.Do zimnego dodać 3 opakowania żelfiksu  dokładnie wymieszać ,krótko zagotować,dodać cukier i ponownie krótko zagotować.Jeszcze gorące nakładać do słoików i odwrócić  do góry  dnem,by się dobrze zamknęły.Jest to wyśmienity dodatek do przekładania najprzeróżniejszych ciast i  także jako  dodatek do deserów,szczególnie tych bardzo słodkich.Zawarty w jeżynach kwas to nic innego jak vit C.Szczególnie preferuje kruche babeczki z galaretką malinową lub jeżynową na dnie a na to krem i ewentualnie jakieś udekorowanie sezonowymi lub kandyzowanymi owocami.

Jeżyna bezkolcowa warta jest naszego zachodu i dbałości.Wówczas odwdzięczy się obfitym owocowaniem.A jak to zrobić?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz