I jeszcze ,taka porada,a właściwie przypomnienie ;
W lutym mogą pojawić sie na przechowywanych : suszonych grzybach,ziarnach fasoli,grochu,bobu ,a nawet w kaszy i mące szkodniki.Luty,to czas wylęgu ,ze złożonych latem jaj.To nie jest prawdą,że znalazły się w trakcie przechowywania,bo niby skąd ? Małe czarne żuczki to STRĄKOWIEC FASOLOWY,GROCHOWY,BOBOWY.Do złożenia jaj doszło jak ziarna te były jeszcze w strąku.Teraz jednak nie jest to już istotne.Teraz proponuję zrobić przegląd i zareagować w przypadku stwierdzenia obecności czegoś "co się rusza " Mąkę ,kaszę wyrzucić a naczynia wyparzyć.Wszelkie ziarna,zalać wodą i wyrzucić te które pływają po wierzchu.Pozostałe przelać przez sitko podsuszyć i albo przegrzać w piekarniku,albo dać do zamrażalnika.Grzyby podobnie,ale potem przechowywać je z liśćmi laurowymi.Przemrożenie,.lub przegrzani zabije znajdujące się jeszcze ewentualnie ,gotowe do wylęgu jaja.Produkt będzie zdrowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz