sobota, 11 lipca 2015

A na działkach.............kilka uwag dotyczących pielenia.Pielenia ,zarówno w części warzywniczej jak i  kwiatowej.
Jest po deszczu [ w każdym razie w Łodzi i okolicach ] a po deszczu bardzo łatwo chwasty  wyjmuje się z ziemi.Nie należy tego robić nigdy przed deszczem,czy podlaniem,bo łatwo się urywają.I jeżeli ktoś myśli,że już teraz pielenie jest zbyteczne,to pragnę wyprowadzić go z błędu.Nawet niewielka ich ilość potrafi "zjeść" jedną trzecią składników  pokarmowych zawartych w glebie,przeznaczonych przecież do karmienia roślin szlachetnych.Szczególnie na pojawiające się teraz chwasty bardzo uczulone,bardzo tego nie lubiące są ogórki i pomidory.I tak jak przy krzakach pomidorów możemy pozwolić sobie na energiczne,po prostu wyrywanie chwastów,tak przy ogórkach winniśmy być ostrożni.Gdy kiedyś tłumaczyłam mojemu sąsiadowi  Stefanowi jak powinien pielić na zagonku z ogórkami,stwierdził................"..to powinien robić zegarmistrz i to ze swoja lupa w oku.A czemu tak to zrozumiał?Ano temu,że akurat,dyniowate ,a z pośród nich ogórki,bardzo reagują na NARUSZANIE ICH KORZENI,a czasem tak jest że energicznie pociągniemy za chwast i przy okazji korzenie tego chwastu pociągną też korzenie ogórka.Gdy ma to miejsce w znacznym stopniu ...................to już po ogórku,po roślinie.Czasem zastanawiamy się czemu padła?..................a często jest to temu,właśnie.No,dobrze,dobrze ,powiecie,prawda?,to co nie pielić zagonka z ogórkami?Pielic oczywiście,pielić ,ale tak często by nie dopuścić do urośnięcia chwastów.Im młodsze,tym  mniejsze,tym mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia korzeni ogórka.....................którego to on,jeszcze raz powtarzam ,bardo,ale to bardzo nie lubi,jak żadna inna roślina.

i już  za moment cd,ale muszę iść sobie zrobić kawy,bo coś się chmurzy i by nie było mi smutno zastosuję tę używkę................niestety.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz