piątek, 23 października 2015

No ,to teraz Drodzy moi Czytelnicy,Ogrodnicy ! Co zrobić z pryzmą kompostową skoro jej nie zakopujemy tej jesieni.Jeżeli ta jesień jest tą jesienią w której zmieniamy odczyn gleby  [ przypominam 10 kg wapna na 100 m2] to nie nawozimy niczym tych 100 m.Teraz warto by pryzmę przerzucić to jest to co było na wierzchu by znalazło się na spodzie ,a to co na spodzie ,to posypać tym wierzch.Piszę posypać bowiem myślę ,że już jest ta spodnia warstwa dobrze rozłożona.Przy okazji zwróćcie uwagę posiadacze kompostu,czy "on żyje".Obecności bakterii nie da się zauważyć ale dżdżownice z pewnością tak.Jeżeli są ,to jest to dowód na to,że prawidłowo postępowano  ,a jeżeli nie ma ,to nieprawidłowo.Co niszczy dżdżownice?,wapno.I choć podobno wapno węglanowe nie, ja byłabym za tym aby żadnego nie stosować .Nie przesypywać warstw pryzmy.No ,dobrze..................być może ,zgodzicie się ze mną Moi Czytelnicy ..................a wapnowanie gleby.spyta ktoś to nie szkodzi?Otóż nie,bo wtedy gdy ją wapnujemy dżdżownice są na takiej głębokości,że wapno tam nie "dochodzi".A po co tak głęboko są?Ano po to by tam przetrwać zimę .Strefa zamarzania gruntu w naszym klimacie to głębokość 120cm.Zatem,aż tak głęboko zeszły dżdżownice,choć nie wiem czy potrzebnie ,bo to zimy już nie te i przemarzanie grunty nie takie.
W żadnym przypadku wapnowania nie należy wykonywać wiosną,bo wtedy właśnie dżdżownice opuszczają leża zimowe..............tak się nazywają i podchodzą pod wierzch i w żadnym przypadku nie powinny spotkać się z  nierozpuszczonym,świeżym wapnem.................o nie.

Ale o co chodzi?...........spytacie być może,czemu tak należy dbać o te zwierzątka............tak,tak, to też zwierzątka z rodziny skąposzczetów.

Już wyjaśniam.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz