środa, 2 grudnia 2015

A na działkach już zupełnie nic się nie dzieje.No - może tylko krety usypuję jeszcze kopce co świadczyłoby o tym ,że  przez jakiś czas,będzie ciepło.Krety wiedzą to lepiej jak my ,kiedy schować się przed mrozem.Kiedy "zejść niżej"Zawsze przed ,mrozem,zimą ,śniegiem się chowają i jest to na 8,10 dni przed.Natomiast myszy,kończą swoją działalność,na miesiąc wcześniej.Kto potrafi  obserwować przyrodę to wie,że jeszcze do połowy grudnia będzie ciepło.Ale jakie będą Święta ,jeszcze teraz nie wiem.Będzie to zależało od krecików właśnie.Czy ,nagle się nie ożywią i czy nie zaczną ponownie usypywać kopców ?Jak tak to Święta ciepłe jak nie to mroźne.

Ći z Państwa,którzy posiadają oczka wodne,nawet jak odłowią wszystkie rybki i przeniosą do zimnych pomieszczeń,to przecież życie w oczku nie ustaje.By ci co tam żyją się nie podusili,nawet jak to są  tylko żaby zakopane na dnie w mule,dobrze będzie zapewnić im  dostęp powietrza.Taki stały dostęp ,kiedyś zapewniano,wstawiając snopek zboża .Wszak źdźbła wszystkich zbóż są puste w środku i tam może odbywać się cyrkulacja powietrza.||Ale skąd  teraz ,w kombajnowej epoce wziąć snopek?.Ja proponuje kilka plastikowych rurek,pustych w środku,związanych razem i przymocowanych sznurkiem do brzegu oczka ,by wiatr ich nie "wywiał".Dobrze,by znajdowały się w pionie,w czym może pomóc jakiś metalowy pręt,wbity w dno,ale rurki w dno wbite,nie powinny być.One mają "trzymać się tego pręta."Oczko ,które w zimie  ,pomimo lodu na powierzchni jest napowietrzone,to oczko żywe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz