poniedziałek, 15 lutego 2016

Jestem o niespotykanej dla mnie porze,ponieważ nie wiem kiedy będę mogła być jutro.Także ,mam wyrzuty sumienia,że ostatnio dużo informacji podawałam związanych tylko z ogrodnictwem.Oczekujący na jakieś przepisy kulinarne maja prawo czuć się zawiedzeni.Także na okoliczność ,że pewna osoba  z pewnością dobrze  zorientowana w temacie,też uważa ,że powinniśmy jednak wracać do naszych ,polskich dań.Zgadzam się z tym od dawna.Próbowaliśmy wszystkiego co się da i diety śródziemnomorskiej i owoców morza itp i może czas odświeżyć stare sposoby serwowania dań.

No - to o ziemniakach,tylko o nich.Oczywiście ze starej książki kucharskiej,bardzo starej.A wybrałam przeznaczone na tę porę tj. na post.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz