poniedziałek, 4 lipca 2016

A na działkach?A na działkach ,podlane - no w okolicach Łodzi.A jak podlane to jeden obowiązek z głowy.O tej porze przeważnie jak sobie przypominam gdy przychodziłam na działkę mój sąsiad  Stefan już na swojej był i sam mówił o sobie:"Trzymam tu wartę i czekam na nowe chwasty".Taki to jest ten czas .Chwasty już tak intensywnie nie rosną jak w maju............na szczęście.Można zatem pozwolić sobie na jakieś żarty : choćby np.- gdy spodziewamy się gości  powiesić na cienkich drucikach pojedyncze  owoce bananów,na jakimś młodym jeszcze nie owocującym drzewku .sprawdzałam to na swoje imieniny 26 lipca.Zdaje egzamin.Można też wyszukać na zagonku z ogórkami jakiś maleńki jeszcze ogóreczek i włożyć  go do słoiczka  z wąskim otworem ,lub do butelki z nieco szerszym otworem.Przykryć ,tj zacieniować jakąś suchą roślinnością  lub przewiewną,cienką szmatką.Bardzo przydatne do tego celu były kiedyś  ćwierć litrowe butelki po śmietanie.Ogórek w środku rósł ,niejednokrotnie wypełniając całkowicie butelkę.Zalewałam go woda z octem i stawiałam na stole.Ileż  było zgadywania   jak  ja tam ten ogórek włożyłam.Polecam tego psikusa. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz