wtorek, 5 lipca 2016

Ale to nie wszystko.Bo jeszcze przygotowanie stanowiska jest ,w przypadku KOSAĆCÓW BARDZO ISTOTNE.Lubia raczej miejsca słoneczne - no ewentualnie niewielkie zacienienie,ale bardzo im szkodzą krople wody spadające z drzew ,gdy pod nimi rosną.Wtedy  chorują na choroby grzybowe .Te choroby to plamy na liściach w wyniku czego zmniejsza się powierzchnia pracująca na przyszłoroczne kwitnienie.Czasem plam jest tyle,że liście lepiej jest obciąć.Można zauważyć je po kwitnieniu,zatem już niebawem.Przy sadzeniu [płytkim] bulwę należy skierować W STRONĘ  POŁUDNIOWĄ,bo to spowoduje lepsze nagrzanie jej ,które z kolei spowoduje obfitsze kwitnienie  ,a przecież o to chodzi.Czas sadzenia już jest znany.To koniec lipca.Jeszcze pora dnia.Pora dnia nie jest istotna jeżeli dzień jest pochmurny,a nawet deszczowy,a najlepiej mżawkowy.W słoneczny pracę te należy wykonać po południu ,by ograniczyć parowanie gleby po,podlaniu.I jeszcze,taka ,dość istotna sprawa.Zawsze przy  każdym sadzeniu ,czy to roślin większych,czy mniejszych  ,dołek w którym będą rosły  należy dwukrotnie obficie podlać.Takie potraktowanie świeżo posadzonej rośliny zapewni jej wilgotność spowodowaną podsiąkaniem .Oczywiście po posadzeniu także należy podlać.
Rozpisałam się na temat nieprawidłowo  i w nieprawidłowym czasie posadzonych KOSAĆCÓW .Nie wspomniałam jednak nic  o tym,że także obok nich stało drzewko z uschniętymi liśćmi, bo także było właśnie teraz przesadzone.Osoba ,która to zrobiła była zdziwiona,że uschło,bo jak twierdziła ..........."wzięłam je z ziemią i wszystkimi korzeniami".......................akurat to nie jest prawda bo do tego zbiegu [drzewko 2 letnie] potrzebna byłaby koparka.Często ogrodnicy amatorzy nie mają pojęcia jak głęboko i szeroko sięgają korzenie 2 letniego drzewka.Otóż po 3 m.w głąb i w szerz .Oczywiście myślę o wszystkich,absolutnie wszystkich korzeniach.Nawet tych najcieńszych ,włośnikowych.

A na koniec................nie,jeszcze nie sadzi się cebul tulipanów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz