sobota, 16 lipca 2016

W kwaterze REKREACYJNEJ,KWIATOWEJ,także nastąpiły zmiany po ostatnich deszczach.Wiele roślin ,przyspieszyło kwitnienie ale także deszcz zaszkodził tym które są właśnie w fazie całkowitego rozkwitu,ot- choćby hortensje .Nie związane,bez podpór pod ciężarem bukietowych kwiatów ,kwiatów mokrych mogły się połamać lub co najmniej położyć na ziemi.Jeżeli  tak się stało ,to być może da się jeszcze  je uratować,podnosząc pochylone i obcinając połamane.Te obcięte  można zasuszyć wieszając kwiatami w dół w domku nadziałce lub np. w altanie.Zasuszone nie tracą na wyglądzie i  wstawione do wazonu mogą stanowić  ozdobę domu na zimę.Gorzej przedstawia się sprawa z różami............................na szczęście nie wszystkimi.Bowiem nie wszystkie są podatne na choroby.Myślę tu o chorobach liści.Przeważnie jest tak : im bardziej atrakcyjny kwiat  [np. niebieskiego koloru ] tym podatność większa.Obserwuję to niejednokrotnie,że działkowcy zauroczeni zdjęciem rośliny bez zastanowienia chcą natychmiast ją mieć.Nie zdają sobie sprawy ile i jakich ona wymaga oprysków ,by tak wyglądała.Często też,szukają ciekawych,niespotykanych odmian w internecie i często czytają do momentu opisu odmiany,a na końcu zawsze jest opis chorób którym ta odmiana może podlegać.I - radziłabym na przyszłość zacząć od końca,a dopiero potem zdecydować   "czy mnie na tę odmianę stać"?Czy stać - mam na myśli,czy będę opryskiwała ja  w różnych terminach i różnymi często nawet znanymi preparatami,takimi jak Miedzian,czy Syllit.

No dobrze - to choroby.Szkodnikom jednak jest wszystko jedno jaką różę niszczą i spotkać je można na wszystkich odmianach.Najczęściej doszukujemy się nie wiadomo jakich a to po prostu  mszyce,tak,to one .Ważna cecha rozpoznawcza: żerują na najmłodszych ,najdelikatniejszych listkach.Zwijają je i siedzą sobie cichutko w środku ,w odróżnieniu od przędziorków,które to biegają jakby je kto gonił po spodniej stronie liścia.Są maleńkie.Rozpoznać należy które to .?Czy mszyce,czy przędziorki.Bo na mszyce  należy zastosować inny preparat i na przędziorki inny.Te , szkodniki bywają prawie zawsze ,a że wysysają soki z rośliny  to jej szkodzą i walkę podjąć należy.

Jest jeszcze jeden bardzo często występujący  amator róż to:.....................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz