piątek, 2 grudnia 2016

Przeważnie ,to pelargonie przechowuje się przez zimę do wiosny i do czasu rozpoczęcia wegetacji.Teraz winny być obcięte krótko tj, na wysokość 10,20 cm. i wystawione w zdecydowanie chłodne miejsce np .na klatkę schodową ,do widnego garażu lub piwnicy .Jednak temperatura tam nie może spaść poniżej 0  st.Podlewanie  winno być ograniczone ilościowo i raz na 10 dni,bo to jest ich spoczynek zimowy ,nie wegetacja.Wegetacja rozpocznie się w marcu i wtedy możemy pozyskiwać z nich młode sadzonki .Co nie wyklucza wykorzystania roślin macierzystych.
W tym miejscu jednak muszę przestrzec  tych z Państwa którzy przeznaczyli do zimowania rośliny bardzo opanowane latem przez mszyce lub przędziorki i szkodniki te nie  były zwalczane.Teraz  są niewidoczne ,co nie oznacza ,że ich nie ma.Są,są i dadzą o sobie znać wraz z ruszeniem wegetacji.Są dwa wyjścia z tej kłopotliwej sytuacji : albo zdecydować się na walkę chemiczną wiosną ,albo zlikwidować  rośliny ,a skrzynki umyć dokładnie,bardzo dokładnie.I to tyle na temat : ROŚLINY ZIMĄ.
Bo jeszcze kilka słów.........................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz