piątek, 6 kwietnia 2018

Co potrzebują pomidory  ?Akurat zupełnie nie koniecznie tego co warzywa korzeniowe.One - jako rośliny ciepłolubne,następne w kolejce po papryce potrzebują ciepłego powietrza,nagrzanej gleby.O ! - jakże potrzebna im nagrzana gleba,a powietrze może być suche,bo częściom nadziemnym roślin wcale,absolutnie  nie potrzeba wilgoci.Ona to może tylko spowodować powstawanie różnych chorób [plamy na liściach ] ale ,proszę się nie martwić ,nie teraz,nie na początku wzrostu pomidorów.Wszystko ma bowiem swój czas - czyż nie ?Czas chorób pochodzenia grzybowego [także na pomidorach ]to druga połowa lata....................no chyba że ktoś bardzo się uprze jak pewna osoba z ogrodu działkowego "Zimowit ",bo tam miałam działkę : W bardzo upalny czerwcowy dzień zainstalowała zraszacz fontannę  w szklarni .Na moją reakcje i  pytanie czy bardzo chce zafundować swoim roślinom pomidorów BRUNATNĄ PLAMISTOŚĆ  ? wyłączyła urządzenie ,ale już za późno.Po kilku dniach pojawiły się najpierw na najstarszych liściach ,a potem na młodszych brunatne plamy,nie podobne do plam ZARAZY ZIEMNIAKA .Tłumaczyła potem,że chciała ochłodzić  biedne ,przegrzane pomidory,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,a one wcale biedne nie były,one  takie suche,ciepłe powietrze lubią.Natomiast korzenie lubią,  oj  ! - lubią wodę,lubią wilgotna glebę.I wiecie co ? Lubią ,te szklarniowe i pod  folią by je podlać rano,lub wczesnym południem,nie tak jak te na zagonku.Bo te na zagonku najlepiej podlewać miedzy  godz, 16 - a 18.  UWAGA  ! NIE WIECZOREM,NIE PO ZACHODZIE SŁOŃCA ..................BO........................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz