sobota, 25 października 2014

Zioła,zioła,zioła............No to zacznę od bardzo popularnego tj rumianku.Obok mięty jest najczęściej stosowany w naszych domach.Ponieważ kupno suszu  i rożnych mieszanek w skład których wchodzi nie stwarza problemów,także finansowych,zatem krotko o uprawie.Może zdobić działkę w okresie kwitnienia które trwa nieco.Ale uwaga.............by zakwitł potrzebny jest siew ,rok wcześniej,WE WRZEŚNIU.Nasiona są bardzo drobne.Wysiewa się je w niewielkie rowki i tylko uklepuje.Ktoś mnie kiedyś zapytał dlaczego w rowki? Otóż dla tego ,że tam będzie większa wilgotność i będą schowane  przed wiatrem.Dotyczy to wszystkich bardzo drobnych nasion.WYKONANO WE WRZEŚNIU,ZAKWITA W CZERWCU,roku następnego .Należy tylko wiedzieć że rumianek jest bardzo ekspansywny i może zagłuszyć  sąsiednie rośliny.Więc może uprawiać go poza innymi ziołami.Wysiany raz odnawia się systematycznie w następnych sezonach przez wysiew własnych nasion.Koszyczki kwiatowe przeznaczone na susz należy zbierać w pełni rozwinięte.Suszyć w cieniu,rozłożone jedną warstwą.Rumianek stosuje się na skórę i błony śluzowe przy stanach zapalnych,owrzodzeniach i oparzeniach,także tych słonecznych.zaleca się inhalację z rumianku przy katarze,zapaleniu zatok i oskrzeli.PONIEWAŻ RUMIANEK TO NIE CHEMIA ,możemy go podawać dzieciom a nawet niemowlętom,przy kolkach ,przy "wyżynaniu " się ząbków i niepokojach.Odwary i napary działają uspokajająco.

to nie wszystko na dziś,zaraz o kiszeniu kapusty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz