poniedziałek, 9 marca 2015

WIOSNA,TO SPRZĄTANIE...............PRAWDA?
Mycie okien,proponuje wykonać w dni pochmurne i wilgotne,by szyby zbyt szybko nie wysychały,bo tylko odpowiednia długość polerowania nadaje im BŁYSK.Polecałam mój ulubiony płyn do mycia we wcześniejszych postach ,zatem tylko wspomnę,że robię go sama ,mieszając w równych częściach naftę ,kredę i wodę,ale jeżeli macie inne,lepsze  ,proszę bardzo ,ale namawiam do powrotu  metody naszych babek,które do ostatecznego polerowania używały gazet,ale z czarnym [nie kolorowym]  nadrukiem.Będzie się nam dobrze nimi pracowało ,gdy będą mocno pogniecione.

Przed myciem okien proponuje oczyścić grzejniki po zimie.Wyobrażam sobie ile tam kurzu,a dostęp utrudniony.Proponuje kij od szczotki owinąć niewielką gąbką  i nałożyć na gąbkę skarpetkę od czasu do czasu ją płucząc.Takim" urządzeniem" dotrze się wszędzie

Jeżeli masz kominek,to zbieraj do specjalnego pojemniczka fusy od kawy i herbaty Wykorzystasz je w momencie usuwania z kominka popiołu,posypując nimi popiół po wierzchu.Nie będzie się kurzyło.

Aby ładnie pachniało w pomieszczeniu,w momencie rozpalania kominka wrzuć nieco skórek cytrynowych wysuszonych.


A na koniec.Chyba już o tym kiedyś pisałam,ale a pro po kominka. W Szkocji.kraju znanym z oszczędności,właściciel kominka wraca do domu a na kanapie siedzi diabeł i jak to diabeł jest czarny.Właściciel pyta "jak się tu dostałeś"? Diabeł odpowiada "przez komin".Właściciel chwyta za telefon ,a diabeł prosi:"nie dzwoń na policję,już idę".Na to on."Nie dzwonię na policję ,tylko do kominiarza,by w tym miesiącu nie czyścił komina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz