poniedziałek, 6 czerwca 2016

Jakże często ten koperek co wyrósł na działce jest zasiedlany przez MSZYCĘ BALDASZKOWO-WIERZBOWĄ i choć jest niszczona przez jej wroga,a mianowicie różne błonkówki,ale i one nie dają rady zjeść całych kolonii,zatem należy im pomóc.Aby  nie dopuścić do skędzierzawienia się liści kopru należy potraktować go od czasu do czasu zimnym strumieniem wody.Bowiem skędzierzawienie to początek żerowania mszyc.Zimny i silny strumień wody ją zabija.

MSZYCA GROCHOWA - bardzo często spotykana, po prostu na grochu,ale też i na groszku pachnącym.Nie tworzy ona jednak dużych kolonii i nie ma potrzeby jej zwalczania,no- to choć ta jedna.W ograniczeniu jej występowania,duży udział mają,różne pożyteczne owady drapieżne.

W  ten sposób postępując  - jedne po drugich omówiłam wszystkie mszyce jakie na działce spotkać można.Z resztą nie tylko  na nadziałce.Pozostaje mi jednak jeszcze podać sposoby, ich zwalczania i to postaram się zrobić jutro bo materiał jest dość obszerny, a dziś chciałbym zakończyć KAPUSTNE  i ich właściwości zdrowotne i sposób podania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz