"Koza kapustę dostrzegła,płotu - już nie mogła."gruzińskie.
Czemu,to akurat przysłowie wybrałam na dziś?.Bo mam obawy ,że ;podobnie jak wczoraj tak i dziś "pogrążę " się w kapuścianym temacie,że na inny już nie będzie czasu.A, o kapuście i jej właściwościach zdrowotnych,ale też i smakowych mam jeszcze w planie napisać,ale przed tym jednak choć trochę o mszycach,bo jest jeszcze tyle innych owadów pożytecznych i niepożytecznych które można spotkać na działce,że nie skończę omawiania ich do zimy.A wierzcie mi,że watro je poznać , choćby pod postacią ciekawostek się dowiedzieć np:,że w wielu krajach wykorzystywane są żaby ropuchy do wyłapywania szkodników roślin,głównie ślimaków i że można je kupić,ze sztucznych hodowli i że będą służyły długo,bo ropucha żyje.........................tak ,to prawda................do 40 lat.Zatem często jest na działce dłużej od użytkownika ,od ogrodnika.
Ale, mnie jeszcze ciekawi co się stało z kozą i co z płotem,lecz przysłowie o tym nie mówi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz