poniedziałek, 27 czerwca 2016

"O - proszę pana,tego nie pochwalam.Na tej pergoli zbyt gęsta jest  winorośl.Nie,nie tylko obcina się jej pędy  wiosną ,ale także teraz.Oczywiście jak jest tak potrzeba jak u pana.Że co ?,Że które obciąć?A ta czynność ,akurat jest bardzo prosta.Nie wymagająca zbytniego myślenia.Bowiem o tej porze roku,tj. na przełomie wiosny i lata pędy przeznaczone do wycięcia ,aż same "wchodzą" w oczy.Wczesnowiosenne tym się różniły od  letnich,że były grubsze ,ale także jak te obecne tj. cienkie też były nieowocujące ,nie zapowiadające  owocowania.To co teraz pozostało do wycięcia ,to już są mizerne ,cienkie pędy.Ale,ale ,proszę też spojrzeć na te grube już z zawiązanymi owocami,czy przypadkiem nie zlikwidować też tam co,nieco?A to nieco,to mam na myśli końce ich.Bo,tak najbardziej prawidłowo,to jest wtedy gdy za ostatnim zawiązanym gronem odliczymy 5,lub 6 liści i wszystko,co ponad to ,po prostu obetniemy.To będzie miało wpływ na wielkość jagód w gronie i na ich smak ,bowiem soki ,które mają dojść do końca pędu zatrzymają się na zawiązanych owocach,co jest oczywistą oczywistością [cytując pewnego klasyka ].Ale,ale proszę przypadkiem w związku z tą informacją  nie obciąć pędu tuż za zawiązanym gronem.Czasem słyszę od działkowców jakieś informacje ,jakieś porady ..................jeden drugiemu,że np. należy pozrywać liście wokół gron to one wcześniej dojrzeją.Tego nie należy robić,bo co innego jest regulowanie wzrostu, "prowadzenie" a co innego ogołacanie z liści".Zadziwiona " tym faktem roślina pomyśli,że to jakiś huragan ją tak" pokaleczył" i szybkościowo popracuje tymi liśćmi ,które pozostały  na dojrzenie gron ,jednak będą one niesmaczne i będą miały grubą skórkę. By zdążyć jeszcze w tym sezonie zawiązać przyszłoroczny plon stąd ten pospoech,bo przecież wie,że ma o wiele mniejsze możliwości ,bo  to co ma pracować ,tego pozostało niewiele.Bowiem nie nagarniesz jedną ręką tyle co dwoma.,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz