niedziela, 2 października 2016

To co napiszę w tym momencie,to nie ja wymyśliłam.To prawidłowość  podawana we wszystkich publikatorach ,szkołach i na uczelniach.Z tego zdaje się egzaminy............to :czas w jakim można i należy zakładać trawnik.OD 1 MAJA DO KOŃCA SIERPNIA.Koniec kropka.A wiecie czemu to napisałam i jeszcze czemu w takiej formie.?Bo znam to z autopsji,że niektórzy działkowcy dopiero teraz planują zakładanie trawnika,a tłumaczenia bywają  przeróżne :................"To tylko taki mały kawałek",......................lub "Przecież jest jeszcze ciepło " itd.A jakby na to nie patrzył to jest błąd ,bo jak pisałam niejednokrotnie ,wszystko ma swój czas.Czas zakładania trawnika minął .Bo co ? spytacie.Bo co się stanie ? Bo,przecież nasiona traw wykiełkują.Owszem,owszem wykiełkują,ale czy wszystkie? Pisząc ,czy wszystkie mam na myśli te najdelikatniejsze,te które wchodzą w skład mieszanki  nasion traw.W tych mieszankach są silniejsze i słabsze odmiany.Silniejsze  "dają wysokość " ,słabsze "szerokość",jeżeli mogę użyć takiego uogólnienie.Widziałam trawniki na których nie wykiełkowały te delikatniejsze nasiona.Generalnie mogę nazwać to tak:Trawnik taki jest nierówny i to nie z powodu nierówności gleby lecz ,właśnie nierówności kiełkowania i wyrastania traw.Pokryty jest kępami.................to te silniejsze nasiona się "rozpanoszyły"  do tego stopnia że utworzyły kępy.Miały ku temu okazje,bowiem słabsze,które winny rosnąć obok ,udostępniły im tego  miejsca  ,bo nie wykiełkowały.Ale czemu ,spytacie ? A temu,że dla  nich już ;pora roku,pogoda itd są nieodpowiednie.Tak to  jak i w życiu bywa.Zawsze mają większą szanse ci co są silniejsi.To czemu nie posiać tylko tych jednych nasion,tylko tych silnych ? spytacie ,być może.Bo z nich trawnik nie byłby ani ładny ,ani gęsty ,ani równy we wzroście.Moje tłumaczenie na początku ma służyć temu by mnie nie obwiniać za to co Państwo planują i za fiasko  związane z
 siewem trawy w październiku.

A jeżeli trawnik już jest kilka,lub kilkanaście lat?..........................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz