sobota, 26 listopada 2016

Ja, w swojej kuchni preferuję indyka pod każdą postacią i także kurczaki.Indyka szczególnie dla tego,że każda jego część to spora porcja mięsa ,a ponad to bardziej jak inny drób woli on naturalny pokarm.Zatem  ,jak ma osiągnąć pożądaną  wagę ,należy mu taki naturalny pokarm, choćby w niewielkiej ilości dostarczyć.
Pierś z indyka jest to taki spory kawałek czystego mięsa ,że można go przekroić wzdłuż  ,pobić nieco tłuczkiem ,by uzyskać  większy plaster.Potem natrzeć go przyprawą do drobiu wymieszana z olejem  i zmiażdżonym czosnkiem [ kto lubi ] ,zwinąć i dać do lodówki nawet na dwie doby.Po tym czasie wyjąć  i na cały plaster położyć jakiekolwiek mielone mięso.Im bardziej tłuste tym lepsze.Mięso to należy przyprawić na ostro dodając poza  solą i pieprzem sporo zeszklonej cebulki i 4 łyżki posiekanej drobniutko natki pietruszki  i 1 łyżeczkę gałki muszkatołowej  .Całość zrolować i owinąć dokładnie nicią.Piec w dobrze nagrzanym piekarniku około 40,50 minut.Do zrumienienia.Podaje się z ryżem na sypko i jakąś  surówką.
Jest jeszcze inny sposób  przyrządzenia rolady  z piersi indyka Przygotowana jak powyżej roladę,zamiast pieczenia ,gotujemy  w wywarze z włoszczyzny i cebuli .I włoszczyzny i cebuli winno,być dużo ,a wody tyle by pokryła roladę.Oczywiści dodaje się także ziela angielskiego i liścia laurowego i soli  .Można także sól zastąpić jakimiś kostkami bulionowymi  albo wlać bulionu w płynie.Ukazał się taki niedawno.Po godzinie gotowania na wolnym ogniu ,roladę wyjmuje się i studzi obciążając deseczką z ustawionym na niej np. naczyniem z wodą, by nagrała odpowiedniego kształtu.Natomiast do wody dodaje się 2 lub 3 łyżki żelatyny wcześniej namoczone w zimnej wodzie.Po dokładnym [ powtarzam,dokładnym  ] wystudzeniu kroi na plastry i zalewa wywarem z rozpuszczoną w nim żelatyną.Półmisek winien mieć sporą głębokość,by plastry były całe pokryte wywarem.Brzegi półmiska należy przybrać korniszonami,marynowaną cebulką ,marynowanym czosnkiem ,a najlepiej wszystkim na raz.Należy to tak zrobić by znalazły się one także w zastygłej galarecie.Podaje się to danie na zimno np.w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia z odpowiednio doprawionym chrzanem  .A mianowicie : 4 łyżki tartego chrzanu 2 łyżki majonezu 1 łyżka śmietany  2 żółtka jaj ugotowanych na twardo  i dokładnie  roztartych i 2 łyżki miodu.Po wymieszaniu  ..................proszę spróbować ,może należy dodać soli.Ja dodaję.
Gwarantuję,że całość  można podać na królewski stół,bo ............................. to jest pyszne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz