czwartek, 24 listopada 2016

Proponuję by jadąc na  działkę zabrać ze sobą strzykawkę napełnioną oliwą do oliwienia różnych urządzeń.Może to też być olej silnikowy,a w przypadku braku takowego, w ostateczności oliwa spożywcza lub olej.W pierwszej kolejności należy naoliwić wszystkie kłódki i zamki za wyjątkiem "Gerdy ".Tego typu  zamków się nie oliwi.Jeżeli otwieranie i zamykanie ich sprawia kłopot można tylko  [mojemu zamkowi to pomogło ]  "wyciągnąć" z środka powietrze wraz z ewentualnymi  zanieczyszczeniami.Przydatna jest do tego gumowa gruszka z cienką końcówką.Na tyle cienką by  można ją było włożyć nieco do środka  w miejsce przeznaczone na   klucz. Wkłada się gruszkę z  wyciśniętym powietrzem i "puszczając " powoduje ,że to co w zamku było ,już tego nie ma. Być może będą też wymagały naoliwienia jakieś urządzenia typu : kosiarka ,podkaszarka pilarka itp. co jednocześnie jest zakonserwowaniem ich na zimę.
A narzędzia proste ,takie jak...................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz