Ognia do ognia dodaje,kto młodemu wino daje.polskie.
Przy winie i prawdy się doczekasz.polskie
Wino i starca do tańca przymusza.polskie
Dobre wino dobrze służy,czy to w domu ,czy w podróży.polskie
I jak widać ,ja uparcie o winie,a nie o porzeczce,ale co się odwlecze to nie uciecze.A czy wiecie,że za czasów Cesarstwa Rzymskiego uważano iż człowiek winien osiedlać się tylko tam gdzie istnieją warunki do uprawy winorośli,co oznaczało łagodny ,ciepły klimat ,który to sprzyjał zarówno człowiekowi jak i krzewom winorośli.Zresztą,wino wówczas było napojem w rodzaju dzisiejszej herbaty.Do tej pory............... {..o czym mogłam się przekonać} do każdego posiłku w Paryżu podawane jest młode ,smaczne różowe wino.Co tam podawane,po prostu stoi na stole karafka z winem.O ! - to,to.To bardzo byłoby pożądane w chwili obecnej Polakom ,bo taki lekki rausz powoduje łagodność.Ale wracając do rejonów polecanych ludziom do osiedlania to w Polsce wchodzą w rachubę tylko okolice Zielonej Góry. Tylko tam są warunki do uprawy winorośli.Biorąc jednak pod uwagę ocieplanie się klimatu ,to niebawem nie tylko winorośl ,ale i cytrusowe sady będą u nas zakładane .A tę sztuczną palmę w Warszawie przerosną prawdziwe.Na mojej działce onegdaj pojawiły się banany.Zaproszeni goście 26 lipca ,bo to moje imieniny uwierzyli ,że na tym drzewie urosły,a one były po prostu umocowane cienkim drucikiem,do gałązek młodej nie owocującej jeszcze gruszy.Ale kto wie ? Kto wie jak to będzie za 100 lat?
A z kolei ponad 100 lat temu Pani Maria Ochrowicz Monatowa w książce pt.:UNIWERSALNA KSIĄŻKA KUCHARSKA ......................NAPISAŁA...................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz