niedziela, 30 listopada 2014

A zatem ,co z tym szczypiorem.Na wstępie wyjaśniam,że chodzi o szczypior z siewu,nie z  cebuli posadzonej w piasku,[to drugie nazywa się pędzeniem]Osoba która posiała szczypior [polecaną przeze mnie odmianę czosnkowego] zrobiła wszystko prawidłowo.W sierpniu można wysiewać szczypior i dokąd stał na balkonie wszystko było ok.Przeniesiony do pomieszczenia zachorował biedaczysko na mączniaka właściwego [jest jeszcze mączniak rzekomy].Mączniak właściwy ,charakteryzuje się tym,że pokrywa zielone części  rośliny mączystym nalotem.Chcąc ratować go zmywano szczypior wodą co było oczywistym błędem ,bo mączniak jest chorobą grzybową i wodę potrzebuje do intensywnego rozwoju.Ta przypadłość nie ma miejsca na szczypiorze z pędzonej cebuli,bo w stosunku do szczypioru z siewu jest znacznie silniejsza.Może zatem w zimie pozyskiwać lepiej szczypior tą metodą ,a wysiany w pojemniku pozostawić na balkonie do wiosny,okrywając doniczkę folią pęcherzykową ,lub gazetami .Już pod koniec marca wznowi wegetację.Mam taki i właśnie odmianę   czosnkowy.Jest lekko słodkawa i pachnie czosnkiem,ale niewiele.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz