niedziela, 28 grudnia 2014

Chodzi o to czy nagarniać śnieg na drzewa owocowe? otóż nie koniecznie .Im potrzebne będzie coś innego, o czym za moment.Iglaki korzenią sie płytko.......to sprawa genetyki.Ich pra pra, dziadowie mieli do dyspozycji niewiele miejsca ,do rozłożenia i sięgnięcia  korzeniami w głąb ,ot choćby Cis,który wywodzi się z gór Kaukazu.Wśród skał trudno trafić na glebę.Dla każdej rośliny,dla drzew także ważne jest korzenienie  się tuż pod powierzchnią gleby a to z prostej przyczyny tam jest najwięcej pokarmu [azot ,fosfor,potas   i mikroelementów].W głębszych warstwach [podglebie i skała macierzysta] ich nie ma.Zatem te korzenie tuż pod powierzchnią budują najwięcej  włośnikowych mających zdolność pobierania składników pokarmowych.I jak te włośnikowe się przez "pracę mrozu" pozrywają to czym ma roślina [drzewo] pobierać pokarm i wodę?Przydałoby się czymś iglaki do ziemi umocować i ten temat spędza sen z powiek mojego sąsiada na działce i  chyba coś wymyśli.A drzewa owocowe.......... a drzewa owocowe [np,jabłonie,grusze]  te szczególnie nie mają powodu do zmartwienia ,im mróz może sobie być i może nie być,bo mają długi mocny korzeń palowy ,zwany też macicznym.On  jest tak silny że korzenie włośnikowe ,ani drgną.CZY  MACIE NA DZIAŁCE  10 LETNIĄ GRUSZĘ?..........TAK?............NO TO POWINNA MIEĆ WYSOKOŚĆ OKOŁO 4,5 m.a jej korzeń palowy sięga do 10,lub więcej metrów.Trzyma zatem drzewo w pionie solidnie.A w okresie zimy drzewom owocowym będzie potrzebny dostęp powietrza do korzeni.Jeżeli spadnie dużo śniegu............ale naprawdę dużo,np 30,40,cm ,to jest jeszcze wszystko w porządku,ale jeżeli w wyniku dodatniej temp. w dzień powierzchnia śniegu zacznie sie topić i powstanie "szyba" ,to w tej "szybie " należy zrobić po prostu dziury,np kijem od grabi ,czy innego narzędzia.Przy tej pracy proszę jak najmniej udeptywać śnieg ,jeżeli pod spodem jest trawa,bo to jej szkodzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz