środa, 17 grudnia 2014

MOJA PORADA KULINARNA.To co Państwu zaproponuje jest bardzo ,ale to bardzo łatwe a PRZEPYSZNE  -  no ale najdalej w sobotę należy to zrobić.Mam na myśli rybę smażoną i marynowaną..............wiem ,wiem większość z  Państwa to potrafi ,ale UWAGA ...........moja propozycja różni się od tej znanej.co jest istotne znacznie zmniejsza czas pracy i jest smaczniejsza.Do marynaty najlepsze są ryby tłuste.Ja pozwoliłam sobie na Halibuta ,a to tylko dla tego,że mam w pobliżu hurtownie rybną i jest też tam sprzedaż dla indywidualnych odbiorców.I świeży Halibut  [tuszka] kosztuje 23 zł.kg.Zainteresowanym podam adres.Karp [tuszka] w ciągłej sprzedaży 19 zł.kg....................... i co najważniejsze jeżeli chodzi o karpia unika się"rytualnego" uboju.No,ale wracając do tej" szybkościowej" smażonej i marynowanej ryby.W 90% przyrządzana jest  z nie solonych śledzi.,które należy usmażyć,obtaczając tylko w mące.To ważne ,bo panierka musi być cieniutka,gdyż inaczej będzie "odstawała" od ryby po zamarynowaniu.Śledzie musza całkowicie wystygnąć.No............ i tu gospodynie gotowały zalewę z jednej części octu i 4,lub 5,ciu części wody i soli i cukru i przypraw i zalewano zimną zalewą śledzie,a ja proponuje  ze słoika konserwowych ogórków wyjąć wszystkie.Poszatkować na plasterki,także 2 lub 3  cebule na plasterki [cieniutkie].Cebulę posłodzić by zmiękła od cukru co najmniej 1 łyżkę i niech tak postoi  pół godziny.Po tym czasie wymieszać ją z plasterkami konserwowych ogórków i przekładać tym śledzie.Następnego dnia wlać wodę z ogórków.Gdy ogórki były łagodne w smaku,ewentualnie dodać nieco octu.ZARĘCZAM,TO MA INNY,LEPSZY SMAK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz