niedziela, 18 stycznia 2015

Na działce ,zawsze jest coś do roboty.To prawda ,.............nie ma typowej dla naszego klimatu zimy.Można zatem wybrać się na działkę ale lepiej w dzień słoneczny,bo wówczas pootwieramy w domku wszystko co się da .Może trzeba też wywietrzyć dobrze jakieś chodniczki czy dywaniki,bo jak raz "naciągną"wilgocią ,to wypędzenie tej wilgoci będzie możliwe dopiero w maju,a generalnie jest to bardzo nie zdrowe, trzymanie wilgotnych w domku.Jeżeli jest szklarnia to właściwie cały czas powinna mieć jakieś wywietrzniki,ale w czasie naszej obecności otwieramy też drzwi.Niewskazane jest by szyby były zaparowane bo na nich pojawi się zielony nalot ,trudny do zlikwidowania.No......... tak sobie myślę ,że po tak deszczowym grudniu wapno na drzewach zostało zmyte i być może należy zabieg powtórzyć.Jest on bardzo prosty.Mieszamy 9 cz,wody ,z jedną częścią wapna [do nabycia w sklepach ogrodniczych] i szczotką zmiotką malujemy pnie drzew starszych jak 10 letnie.Pisałam o tym we wcześniejszych postach.I chcę zwrócić uwagę Państwa na to,że właśnie  teraz jest to bardzo istotne,a to z tej przyczyny,że zapobiegamy przedwczesnemu nagrzewaniu się kory co w lutym jest bardziej prawdopodobne jak w innych miesiącach,bo w dzień już może być kilka stopni powyżej zera ,a w nocy jeszcze  po niżej.Na jednym z moich wykładów słuchacz zapytał czy nie można by tych pni pomalować farbą emulsyjną ,i po kłopocie, bo deszcz jej nie zmyje .............no.................nie..........nie.........nie Drzewo żyje ,kora oddycha i nie należy,ba nie wolno jej dusić. Z tego co można jeszcze zrobić to ewentualnie wygrabić liście leżące na trawniku,ale nie tam gdzie jest teren podmokły bo pozostawimy ślady w postaci naszych stóp [zagłębienia].A w ogóle to chodzenia po trawniku teraz mu szkodzi.To tyle na czas nie zimowej zimy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz