piątek, 27 lutego 2015

Nieco porad.

Gdy smażysz kotlety lub jakieś mięso ,a ma to tendencję do "pryskania"i potem piec cały jest do mycia,to dobrze jest mieć dopasowany do patelni cedzak metalowy,zwany dawniej z niemiecka durszlakiem i w trakcie smażenia położyć go na patelni.Jest to sposób praktyczniejszy jak siatka metalowa w okrągłej ramie,która nie daje [ po prostu się nie daje]domyć.Cedzak natomiast domywa się bardzo łatwo ,a przez dziurki odparowuje co odparować winno.Trzymam bo razem z patelnią.

Jeżeli mięso na pieczeń jest z natury swojej twarde ,to dodaj do  marynaty soku z cytryny lub octu balsamicznego.Ocet balsamiczny to coś zupełnie nie przypominające  zwykłego octu.Ma swój specyficzny smaczek.To przez leżakowanie w beczkach po winie.Mniam,mniam,uwielbiam go i używam też do różnych surówek.

Moja rada przy otwieraniu konserw.Dzień wcześniej,albo w ogóle po kupnie ustaw puszki do góry dnem,czyli nie tak jak stały na półce sklepowej.Przy otwieraniu  odwróć sytuację.Zawartość dokładniej "wyjdzie z środka".Szczególnie różne zagęszczane zupy.Dotyczy to też słoików.

Cytrusy będą bardziej soczyste,jeżeli na minutę podgrzejesz je przed obraniem ze skórki w kuchence mikrofalowej.By skórka łatwiej oddzielała się od owocu i by nie łamać paznokci ,zanurz cytrusy na dwie minuty w gorącej wodzie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz