niedziela, 26 kwietnia 2015

A teraz przykład na zachowanie  kwasowości gleby w jednym wyznaczonym miejscu.Np. na trawniku  w,jego środku,lub gdzieś z boku pragniemy stworzyć kępę roślin które mają podobne wymagania,i  nawet można stosować  do zasilania ich ten sam  nawóz.Ot, choćby  taka kompozycja?.Po jednej sztuce: jakikolwiek  iglak  [tylko nie cis].azalia ,hortensja  i wrzosy w większej ilości.Wyznaczone miejsce nawozimy nawozem zakwaszającym np.do iglaków.Wszystkie wymienione rośliny go lubią.Potem wykopujemy rowek głębokości około 30 cm i wkładamy w niego podwójnie złożoną papę.Winna  wystawać ponad powierzchnię kilka cm. Sadzimy rośliny i posypujemy powierzchnię pod nimi korą drzew liściastych. Wystająca papa  będzie" trzymać w ryzach korę".Sadząc rośliny należy na najdalszym planie posadzić iglaka,potem krzewy  i na pierwszym planie wrzosy [są różnokolorowe}.Ta  ściółka  z kory ochroni rośliny przed intensywnym zamarzaniem i rozmrażaniem w zimie .I nie będzie zjawiska zrywania korzeni i nie będzie wiosną brunatnych igieł,a co będzie?,będzie luksus utrzymywania wysokiej kwasowości potrzebnej tym roślinom i stałej,równomiernej wilgotności  i nie będą rosły tam chwasty ,a także trawa ,którą bardzo niewygodnie byłoby tam kosić.Nie urośnie, bo od trawnika oddzielona jest papą.Wiem,mogą być jeszcze inne  ograniczniki np,plastikowe,ale mają krótki żywot i potem "wyszczerbione" brzydko wyglądają.Mogą być też drewniane,ale między szczelinami przedostanie się trawa.Papa jest na wiele lat.I zaproponowałam coś co da nam więcej czasu ,bo "odpada"pielenie pod tymi roślinami,zresztą bardzo niewygodne.Łatwiejsze też jest koszenie trawnika.A co do nawożenia,to można zastosować nawóz do iglaków,"pasuje" wszystkim rosnącym w grupie.Rzuca się go na korę.Woda z deszczu wmyje go w  glebę.

I jeszcze  to: można papę łączyć z drewnianymi ogranicznikami.O ! pięknie to wygląda i ładnie się komponuje z trawnikiem.I ............nie cis, z iglaków bo on akurat  nie może mieć kwaśnego podłoża,bo wywodzi się z gór Kaukazu ,gdzie są wapienne skały.

To tyle na dziś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz