Nie szafuj zbytnio rozmarynem.Dodawaj go w niewielkiej ilości.Dodawać możesz do pomidorów,kukurydzy i sałatek mięsnych.Podobno też do grzybów,ale ja prywatnie nie stosuję.Bo nie ma nić bardziej apetycznego jak niczym nie zakłócony zapach grzybów.
Również tymianek i oregano stosuj oszczędnie ,bo ich silny aromat,może przytłumić właściwy smak potraw.
Czosnek,ulubiony przez wielu,jest najzdrowszą rośliną przyprawową.Zawiera witaminy i sole mineralne.Działa bakteriobójczo i nie szkodzi wątrobie.By nie wysychał w czasie przechowywania w domu możesz go obrać i ząbki przechować w oleju ,lub oliwie.Ząbki nie wyschną ,a oliwa lub olej "przejdą" zapachem czosnku i świetnie będą się nadawały do sałatek i zielonej sałaty szczególnie.
Ale do pieczonych mięs dodawaj czosnek na samym końcu.Nie może się przypalić ,bo wówczas jest gorzki.
Nic tak nie łagodzi zapach czosnku z ust ,jak zjedzenia kawałka czekolady.
Nigdy do jednej potrawy nie dodawaj majeranku i oregano bo "gryzą się ze sobą".
Papryka mielona będzie zawsze czerwona,nie pobrązowieje jeżeli będzie przechowywana w ciemnym naczyniu,szczelnie zamknięta.
By napoczęta musztarda nie wysychała,nalej na wierzch łyżeczkę oleju.
Jeżeli mimo potrząsania keczup z butelki nie wypływa włóż do środka "słomkę" do napojów,tak obciętą by była prosta.Powinna sięgać dna.Przez słomkę dostanie się powietrze a keczup łatwo wypłynie.
I to tyle na dziś a jutro może jakaś "słodycz" bez pieczenia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz