A na działkach,no cóż,jakby jesień.Pomimo podlewania jednak liście spadają z drzew.Właściwie to,dla czego tak się dzieje,że drzewa jesienią gubią liście?.Przyczyn jest wiele,ale jedna najważniejsza,bo jest to typowe dla tego klimatu,[sorry] .Ale też ,bo spełniły swoje zadanie ,bo zakwitły,bo wydały plon i teraz przejdą w zasłużony stan spoczynku.I właśnie zaczynają pracować intensywnie nad wytworzeniem warstwy korka między liściem a gałązką z której liść wyrastał.Wiadomo przecież ,że korek jest najlepszym materiałem izolacyjnym i uniemożliwia doprowadzanie soku do liścia. W wyniku tego liście z drzew spadają Nad tym teraz pracują nasze drzewa owocowe, bo zawiązanie plonu na rok przyszły zrobiły wcześniej.Teraz porządkują swoje wnętrze i wyciągają fotele by się wygodnie położyć.Zatem podlewanie ,może być o wiele skromniejsze jak dotychczas - no z wyjątkiem jabłoni i grusz i późno owocujących śliw. One jeszcze wody potrzebują na powiększenie masy owocu. I co jeszcze z tymi drzewami?Ano z tymi drzewami jeszcze................wygrabiamy wszystkie opadłe ,nie dorośnięte , nadpsute owoce.Szczególnie te całkowicie porażone pleśniami i innymi chorobami grzybowymi.Ale,ale,na kompost ich nie dajemy,by go nie zakwaszać.Wywozimy z działki,by zapobiegać chorobie ,w ogóle,a w roku przyszłym w szczególności.I choć wydaje się to może Państwu mało skuteczne ,informuję,że tak nie jest,bo skąd wiecie ile zepsutych owoców byłoby,gdyby nie profilaktyka,gdyby nie wynoszenie zepsutych? .Kiedyś na naradzie w Komendzie Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Łodzi ktoś skrytykował Ochotnicze Straże Pożarne,że tyle ich jest ,a i tak się pali i wówczas pewien strażak ochotnik ,tak "odparował" zarzut.........." A skąd wiadomo ile byłoby pożarów,gdyby nie było ochotniczych straży w terenie?"
A teraz? teraz przechodzimy na zagonki z warzywami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz