czwartek, 13 sierpnia 2015

Radzę poszukać takiego miejsca na działce,które jest poza zmianowaniem,to znaczy,gdzieś,gdzie warzyw nie uprawia się.Chcąc mieć własne :pietruszkę szczaw i szczypior,wystarczą miejsca o wielkości np.  50x30  cm.Podpowiadam:Łatwo jest utrzymać w ryzach rośliny i te w poletku i obok [np trawnik],gdy zdecydowanie je wygrodzimy.Kiedyś  gdy sąsiad zmieniał umeblowanie mieszkania pozwolił mi zabrać szuflady,bo czułam,że przydadzą się na działce.I się przydały.:Po usunięciu dna ,otrzymałam ramę ,którą "wcisnęłam" w przekopaną i zagrabioną glebę.Ale to nie wszystko.Do każdej szuflady wsypałam po jednym  niedużym opakowaniu ziemi ogrodniczej i tam posiałam wspomniane rośliny przyprawowe.Dobra ziemia dała o sobie znać.Rośliny [podlewane oczywiście] szybko skiełkowały i dały jeszcze tej jesieni obfity plon,ale  nie korzystałam  z niego,bo tak trzeba.Trzeba pozostawić im część nadziemną na zimę.A wiosną.............wiosną zaskoczyły mnie bujność .Teraz posiane będą corocznie wznawiać wegetację i będziemy korzystać z natki i liści i szczypioru.Ale,ale,wiosną każdego roku należy je zasilić,albo sproszkowanym obornikiem,albo nawozem mineralnym,służącym do nawożenia warzyw.Jeżeli szuflady były solidne ,to za pięć lat można je przenieść w inne miejsce, w którym na następne lata założymy poletka z roślinami przyprawowymi.Tylko jeszcze to.....................by nie niszczyły roślin ślimaki należy albo obok wysypać ślimakol albo wystawić naczynia z piwem,ale przy tym upale,należy je systematycznie uzupełniać.Bo -  przypominam,ślimaki lubią piwo, i to do tego stopnia,że upijają się nim na śmierć.I jeszcze taka moja propozycja.Kto lubi czosnek..............proponuje posiać szczypior czosnkowy,nie tylko pachnie czosnkiem,ale jest też smaczny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz