poniedziałek, 31 sierpnia 2015

I wiecie co wymyśliłam,Drodzy moi Czytelnicy.?Ponieważ klimat jednak znacznie się ociepla,to nie mnie będzie dane radzić jak uprawiać bananowce ....................ale może już niedługo,kto to wie takie rady będą potrzebne?Mnie jednak dane jest radzić jak uprawiać winne krzewy,a w tym coraz cieplejszym klimacie warto.Zatem popatrzcie na Wasz lub sąsiadów krzew.Jeżeli wygląda zdrowo,nie ma plam na liściach a w gronach pojedynczych  czarnych jagód,a do tego owoce jego są smaczne i wcześnie dojrzewają znaczy warto taki jeszcze jeden egzemplarz  mieć.Ze swojego krzewu,lub sąsiadów.Za pozwoleniem ich oczywiście.Teraz jak jeszcze po liściach poznajemy zdrowotność rośliny ,zaznaczamy wstążeczką ,luk sznurkiem pęd ,który wiosną odetniemy i posadzimy.Czym należy się kierować przy wyborze?Poza jego zdrowotnością o czym wspomniałam wcześniej ,też długością i grubością jego.Winien mieć kilka oczek  [ teraz jeszcze liści ] i grubość co najmniej ołówka.I dobrze by był w części południowej krzewu.Kiedyś ,jesienią po zrzuceniu liści obcinano takie pędy  [zwane sztrobrami] jeżeli dobrze pamiętam  i dołowano w wilgotnym piasku w zimnej piwnicy.Całą zimę sprawdzano "jak się mają" i wykorzystywano wiosną do nasadzeń.Z resztą ze wszystkich drzew i krzewów,nie tylko z winorośli.Ale,ponieważ zimy jednak coraz cieplejsze ,to mija się z celem.W mroźniejsze rozmnażałam krzewy winorośli pobierając pędy wiosną.Dla lepszej pewności można nawet trzy posadzić razem,w jedno miejsce,ale tak.....................by trzy oczka znalazły  się w glebie.Sadzimy nie pionowo ,a ukośnie tak by słońce" penetrowało" po sadzonce.Zatem sadzimy pod południową stronę,tak by promienie nagrzewały,"pieściły" powierzchnię gleby w której tkwią sadzonki.To bardzo wskazane na początek i  w czasie już pełnej wegetacji krzewu ,po jego przyjęciu się.Kwiecień to stosowna pora na odcięcie pędów i posadzenie ich.A teraz?..............a teraz pora na zaznaczenie  ,które to maja być.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz