środa, 2 września 2015

Zawsze gdy coś obiecam,a nie spełnię jest mi głupio,a obiecałam wczoraj ,że cd jutro,czyli dziś.A wiadomo że o tej porze to mi jakoś nie myśli się tak jak do południa.Zatem może tylko niewiele,może o tym co dalej z warzywami.Jak się zachować w tej sytuacji?Miało padać ,anie padało,  no -- w Łodzi póki co.

Ale przed tym.coś na rozweselenie bo jestem dziś nie tyle smutna co zła.Od rana załatwiałam różne sprawy,a konkretnie udało mi się załatwić tylko jedną.

"Czemu tak krzyczałeś w nocy?Miałem straszny sen.Śniło mi się,że muszę się ożenić.Z kim?..........Znowu z tobą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz