czwartek, 3 września 2015

Jest jeszcze na tyle ciepło,że nie widzę potrzeby likwidowania roślin pomidorów i papryki.Uważam jednak,że należy sukcesywnie zbierać dojrzewające,a nie koniecznie całkowicie dojrzałe owoce.Należy tylko liczyć się z tym ,że po zdecydowanym ochłodzeniu i po deszczu na pomidorach pojawią się brunatne plamy ,a na papryce mączysty nalot.Ale jakoś na razie  ,na szczęście ani zarazy ziemniaka,ani szarej pleśni,nie ma.Z tych ostatnich pomidorów i papryki radzę zrobić coś co lubią dzieci,a ze względu na łagodność smaku jest im zalecane.Otóż ,czerwone dojrzałe pomidory [takie bardziej słodkie] umyć,zmiksować,lub zmielić w maszynce do mięsa,by uzyskać sok.W słoiki nakładać  pokrojoną w mała kostkę paprykę i nieco posolić i posłodzić,ale ,nieco tylko.Zalać uzyskanym sokiem z pomidorów i po zamknięciu słoików ,pasteryzować je około 20 minut.I co ? i mamy marynowaną paprykę bez octu ,zatem jest to coś co mogą jeść dzieci i osoby z kłopotami gastrycznymi.A wiecie jak jeszcze w zimie można to podać.?Można podgrzać i podawać na ciepło z ugotowaną oddzielnie  jakąś fasolą .Dla dzieci może być ta najmniejsza,a dla dorosłych  ,duże ziarna "Jasia".Kto nie lubi takich w smaku łagodnych potraw, i nie musi przestrzegać diety ,może sobie zaostrzyć to pomidorowo paprykowo,fasolowe danie,jakimś ostrym sosem,lub pieprzem,lub po prostu pikantnym keczupem.A wracając jeszcze do pomidorów ,na zagonku to jeżeli na krzaku są jakieś  zawiązane owoce,należy je to znaczy krzaki  podlewać,bo przecież nie wiadomo jak długo będzie ciepło,a może zdążą dorosnąć?Po tegorocznym lecie i tej nie przewidywalnej pogodzie  wszystko jest  możliwe.A co do krzaków pomidorów w szklarni lub tunelu foliowym,jeżeli dorosły na tyle,że już wyżej nie mają gdzie,można je obciąć,ale jeżeli na wierzchołkach są zawiązki owoców,to bardziej wskazane będzie "przewieszenie" tych wierzchołków  w dół..Nie radzę  zamykać szklarń ,ani tuneli na noc,bo zwiększa to wilgotność co o tej porze = choroby grzybowe.No, chyba ,że zapowiadana temperatura na noc będzie poniżej 5 stopni.

A teraz przepraszam,że znowu porad nie za wiele ,ale właśnie rozpoczynam po wakacjach rok szkolny.Będę uczyć młodych działkowców.I zaraz się tam wybieram,tj do Polskiego Związku Działkowców Zarządu Wojewódzkiego w Łodzi ,mieszczącego się przy ul Wareckiej 3.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz