sobota, 14 listopada 2015

Myślałam,i nagle wymyśliłam,nie,po prostu przypomniałam sobie,że jest taka roślina  ozdobna,którą właśnie w listopadzie się przesadza,rozsadza i sadzi nową.Na wszystkie inne jest za późno,a na nią w sam raz.To konwalia majowa.Najzdrowszy dla niej termin sadzenia to tylko  i wyłącznie listopad.Problemu z nabyciem może nie być ,bo z pewnością mają sąsiedzi.Czy jestem za czy przeciw  posiadaniu jej na działce?O nie  - ja wypowiadać się nie będę.Decyzje zmuszeni będziecie Kochani podjąć sami.Ja tylko podam jej wady i zalety.I może zacznę od tych drugich.Od zalet.Jest rośliną niewymagającą.Może rosnąć w cieniu,tam gdzie nie urosną i nie zakwitną inne.No - i oczywiście jest pięknym,a jednocześnie skromnym kwiatkiem i przepięknie pachnącym.Ale,ale.................ma zapędy .............jest ekspansywna.Posadzona w jednym miejscu ,nie będzie posłuszna............."pójdzie "sobie tam gdzie chce.Ale na to jest rada.Można wybrane pod sadzenie miejsce ograniczyć  drewnem,lub plastikiem,a wiedząc,że urośnie w cieniu,może to być w jakiejś bliskości drzew,lub krzewów.Roślinę tę nie polecam rodzinom z małymi dziećmi  ze względu na   jej owoce.Po przekwitnieniu pojawiają się czerwone jagody o właściwościach trujących.Ze względu na to ,nie zalecam uprawy konwalii majowej tam gdzie są małe dzieci,które mogłyby, zachęcone kolorem wziąć. je do buzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz