poniedziałek, 2 maja 2016

POMIDORY.Wiele zależy od  tego co jest na samym początku,na starcie i czy to będą  pod osłonami czy na zagonku  to posadzenie ich w zaprawione nawozem  dołki jest  siłą która mobilizuje do takiego ,a nie innego zachowania.Rosną,rozpychają się tj.rozrastają w szerz i należy im to zapewnić przez zachowanie odpowiednich możliwości [odległości].Bo czy wiecie,że 10 roślin na zagonku wydało taki sam plon  wagowo,co 12 roślin ,na takim samym zagonku,tyle,że te 10 wydało dorodniejsze owoce.Zasada jest taka :.................nie powinny się stykać się ze sobą.I gdybyśmy potrafili zrozumieć co do nas mówią,takie zadowolone z nawożenia i odległości  to byłoby ciekawe doświadczenie.Bo to tak jak stwierdzono ,jak zbadano,że kury na wybiegu a nie w klatkach są szczęśliwe,a skoro takie są to jaja niosą z radością i takie jaja są smaczniejsze.To znowu dowód na to,że człowiek w swojej dumie uważa,że może poprawić przyrodę  i efekt końcowy taki,że działa przeciw sobie ,bo jaja kur zamkniętych w klatkach mu nie smakują.Kury to ptaki grzebiące nie klatkowe.Ale wracając do pomidorów .................nie ścieśniajmy ich zbytnio przy sadzeniu.No i to nawożenie które może dawać efekty ,a może też wszystko popsuć.Bo wiecie co Kochani?To początkowe,O!  ono jest bardzo potrzebne,ale potem?.......................POTEM,TJ . AŻ DO POJAWIENIA SIĘ PIERWSZYCH KWIATÓW.......................NIE NAWOZI SIĘ NICZYM.Bo przez zbytnią gorliwość można osiągnąć  niezamierzony efekt.bo nawożenie w międzyczasie będzie powodowało intensywny wzrost pędów bocznych,a wcale nie będzie zwiększało plonu,bo wszystko w przyrodzie ma swój czas ,ale my wiedząc o tym zaprzestajemy nawożenia i wznawiamy je dopiero w momencie WEJŚCIA ROŚLIN W PLONOWANIE.A tym samym pracy przy likwidowaniu pędów bocznych będzie mniej.A czy likwidować i jeżeli to ,które  i co to daje ..............o tym już nie dziś.A jednak temat :pomidory  jest ogromny.Chciałabym bowiem zajrzeć  do tej starej książki kucharskiej i czy znajdę tam jakiś przepis na pomidory?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz