sobota, 7 maja 2016

Tak mi się wydaje,że pracuje za dziś i za jutro,ale kto to wie.Przyjdzie jutro i życie napisze swój scenariusz.A teraz mały przerywnik .Przesadziłam wczoraj z rybami i usmażyłam za dużo.Pozostały trzy spore usmażone w panierce filety.;Pokroiłam je dziś w kostkę ,dodałam puszkę zielonego groszku,2 jaja ugotowane na twardo pokrojone w kostkę 2 łyżki tartego chrzanu  kilka ,no może nieco więcej  łyżek majonezu posłodziłam ,posoliłam  i wymieszałam "Posypałam" po wierzchu rzodkiewkami poszatkowanymi w plasterki i posiekanym szczypiorem.O ! Kochani ! to nie jest dobre,to jest pyszne i już teraz zawsze będę smażyła więcej filetów i robiła z nich sałatki ,bo ryb jadam za mało.Następnym razem zastąpię groszek kukurydza z puszki  a  chrzan kiszonym ogórkiem.Polecam ,takie kombinacje  tworzone samemu z dostępnych produktów,jakże mają nieznany,niespotkany wcześniej smak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz