poniedziałek, 12 września 2016

Jestem  ! i proponuje na dziś przysłowie o treści adekwatnej do tematu :
"Do ogrodu , niewiasty,okopywać ,pielić chwasty."polskie.
I - tu mogłoby paść pytanie ,co okopywać ,bo,że pielić to oczywiste ,ale okopywać ?
Przysłowie to jak wiele innych jest stare,a wtedy to jest dawno temu  okopywano.Potem zorientowano się,że to  nie jest konieczne ,a czasem nawet niewskazane.Proszę sobie wyobrazić,że np.okopywano marchew i pietruszkę i buraczki i selery ,wierząc,że wówczas "bardziej pójdą w korzeń"Zatem dawne zagonki z tymi warzywami korzeniowymi wyglądały tak jakby ktoś je posiał na dość wysokich wałach. Między tymi walami były ,co jest oczywiste spore zagłębiania ,spore rowki bo okopywani kilkakrotnie.To jednak  nic nie dawało [podobno ] ale z pewnością w bruzdach między jednym rządkiem a drugim np marchwi "stała"woda, po deszczu,czy podlaniu ,nie spływała tak szybko jak z płaskiego zagonu.,Zatem co ? Zatem była wykorzystywana maksymalnie przez rośliny.Natomiast jeżeli chodzi o seler to okopywanie jego jest z pewnością  niewskazane ,bowiem wówczas zawiązuje dużo korzeni bocznych ,a u tego warzywa  dobrze jest gdy tych bocznych właśnie nie ma,wówczas nabiera on prawidłowego   okrągłego kształtu.I  przy uprawie selera wskazane jest nawet odgarnianie ziemi od niego.
Co jeszcze okopywano i w jakim celu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz