niedziela, 16 listopada 2014

JAK TO ONEGDAJ BYWAŁO? o tej porze roku w moim domu przy ul Pabianickiej 204 ,dawniej Staszica.A zatem jak jeszcze Ruda była Rudą a nie dzielnicą Łodzi Niemiec Szejnhalc kupił tę posiadłość z niewielką lewą oficyna od Polaka Bartczak.,Dobudował front w którym był mały sklepik .Sprzedawano tam paszę dla koni. Wyobrażacie sobie dziś Kochani sklep z paszą? W dobudowanej malej prawej oficynie i froncie znalazły lokum sklep z nakryciami głowy i poczta.Ta poczta [podobno] uniemożliwiała zamieszkiwanie Polakom po 39 r[punkt strategiczny] stąd szybka emigracja moich rodziców w tym czasie.ale po 45 r co w moim domu było priorytetem ?..o tej porze?............. Na strychu stały okna {część ich oczywiście],bo latem były pojedyncze a zimą podwójne.Zawsze na lato te wewnętrzne się wyjmowało,a na zimę zakładało. zatem mycie,które jednak,nie spodziewajcie się,nie było problemem,bo malowane olejną farbą ramy myto ciepłą wodą z dodatkiem amoniaku ,a szyby takim płynem: 1 część kredy,1 część nafty, i 1 część wody.Przed naniesieniem na szybę należało butelką potrząsnąć.Gdy naniesiony na szybę płyn wysechł  wycierało się go dobrze zgniecioną gazetą.Ja teraz używam jednorazowych ręczników. No i .........okna zostały wstawione,czyściutkie i lśniące Teraz między te lewe a te prawe [też czyste] układano warstwę waty [by nie wiało],posypywano ją  pociętą kolorowa bibułką i układano kugle.Tak, tak dobrze napisałam kugle.Tak sie mówiło na bombki choinkowe.No i niebawem pojawił się  śnieg ,nie tak jak teraz,że może dopiero w styczniu. Mój ojciec i sąsiedzi spotykali sie i gawędzili ,jak i kiedy umówić się na rąbaniu drewna.Przy komórkach bowiem  było duże zadaszenie gdzie ustawiano pieńki Zawsze przyjemniej robić coś " wespół i w zespół " jak mówią słowa piosenki Narąbać trzeba było na całą zimę,bo kto tego nie zrobił kupował drewno na podpałkę w wiązkach powiązanych słomą u p.Bechcińskiej  , tam gdzie sprzedawano lemoniadę,oranżadę i sinalco. i do sklepu wchodziło się po trzech stopniach w dół.I jeżeli myślicie Kochani ,że potem już zima,już koniec spotkań sąsiedzkich to jesteście w błędzie ",to podwórko żyło" a le o tym już nie dziś.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz