Tak ,tak jeszcze jestem Drodzy działkowcy.Wczoraj pisałam o dokarmianiu ptaków zimą.Kto ma taką możliwość powinien to robić ,bo to nasi najwięksi sprzymierzeńcy Nikt tak dokładnie nie obierze ze złoży jaj gałązki naszych drzew.Czy zatem nie pokusić się już w najbliższym sezonie o zafundowanie im budek lęgowych? To jest dobry pomysł,ale należy te budki wykonać tak,lub poprawić kupne by jak szufladkę można było wysuwać dno,bo po każdym okresie lęgowym należy wyrzucić to co ptaki tam naznosiły.Do brudnej budki nie przyjdą i jeszcze gdy mają to być w tej budce sikory to otwór winien być wielkości około 5 zł,no może trochę więcej i nigdy,przenigdy nie umieszczamy patyczka by ptaki miały gdzie siadać.Patyczek sikorkom nie jest potrzebny a będą tam siadały inne ptaki i je straszyły.Jeżeli umieścimy budkę na drzewie ,to co najmniej 3 a jeszcze lepiej 4 metry od ziemi,otworem na południe,no i aby nie dostały sie tam koty pień drzewa i część gałęzi owijamy pędami ściętych róż Pamiętajmy,że domek musi być solidny i by przez dach nie może dostać się woda i by był dobrze przywiązany a obok otworu nie było przeszkadzających gałązek.Na takie atrakcje ........uważam winny pozwolić sobie osoby młode bo to wchodzenie na drabinę może dla starszych nie być bezpieczne.,prawda Tomeczku? to zadanie dla Ciebie ,a jaka frajda dla chłopców .TYLKO ABSOLUTNIE NIGDY PTAKÓW NIE NALEŻY STRASZYĆ,A ŚW.FRANCISZEK OPIEKUN ZWIERZĄTEK BĘDZIE TEŻ MIAŁ MAS POD OPIEKĄ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz