wtorek, 4 listopada 2014

TERAZ COŚ BARDZO   MNIAM  ,MNIAM,ale nie czytają tego przepisu odchudzający  się............ dobrze???????????
Zatem kupujemy kilka lub kilkanaście DUŻYCH PIECZAREK. Wykręcamy lub obcinamy ogonki.Teraz pieczarka powinna wyglądać jak mała miseczka Całość płuczemy osączamy i rozkładamy na ściereczce ,lub papierowym ręczniku.Przygotowujemy nadzienie do kapeluszy ,miseczek.Będzie to jedna łyżka miesa mielonego  z cebulą i żółtkiem jaja i namoczoną bułką jak do kotletów mielonych.A CZY WIECIE ŻE I DO KOTLETÓW I DO TEGO FARSZU I DO KAŻDEGO, LEPSZA JEST CHAŁKA????????.Gdy farsz przygotowany,nakładamy go do kapeluszy pieczarek i maczamy w rozmąconym jaju i w bułce  tartej i .............na patelnie na gorący tłuszcz.Smażymy na wolnym ogniu najpierw od strony nadzienia potem od strony kapelusza,ktorego dobrze jest posolić w czasie smażenia.Jak sie zrumienią pieczarki odkładamy je na coś cieplego np inna patelnię ,bo ta bedzie potrzebna.Jeżeli tłuszczu niewiele należy dodać i na gorący wrzucić pokrojone ogonki od pieczarek i zrumienić ,a na konieć małe oszukaństwo o którym domownicy nie muszą wiedzieć.Wsypujemy na patelnię zupę grzybową z torebki lub borowikową ,lub pieczarkową.Rozprowadzamy na gorącym tłuszczu i dodajemy szklankę ,lub nieco więcej zimnej wody by uzyskać [a będzie to za moment ]odpowiednią gęstość.Na półmisku lub dużej salaterce układamy Spagetti ,lub ryż na sypko,lub kaszę ,lub tradycjonaliści ziemniaki,polewamy sosem utworzonym z ogonków pieczarkowych i zupy w proszku ,a po brzegach faszerowane mięsem kapelusze pieczarek.UWAGA..........PYSZNE ,ALE KALORYCZNE.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz