niedziela, 22 marca 2015

Kto ma  na działce drzewo Orzecha Włoskiego , co najmniej  kilkuletnie  zdaje sobie sprawę z tego ,jakich bywa rozmiarów.W miejscu ,w którym rośnie,można byłoby posadzić kilka drzew owocowych.No - ale miłość ,do tego gatunku akurat ,nie pozwala na  zamianę.Nawet jeżeli działkowicz jest uświadomiony ,że wyjaławia on bardzo glebę ,podobnie jak inne rośliny oleiste,ot choćby słonecznik .Wymaga  zatem nadzwyczajnej dbałości o glebę i intensywnego nawożenia,szczególnie substancją organiczną ,ale także nawozami mineralnymi.Zaniedbana gleba po kilku latach przypominać będzie krajobraz księżycowy.Warto także wiedzieć,że liście orzech  nie  daje się na kompost, a to z powodu zbyt powolnego rozpadu i niejednokrotnie też z powodu chorób grzybowych.Ale ja dziś nie tyle o uprawie chcę pisać, ile o właściwościach leczniczych owoców.Powszechnie znane jest lecznicze działanie  nalewki z zielonych,niedojrzałych owoców.Należy zebrać je w lipcu. .Przy problemach żołądkowych przyjmuje się 40 kropli   3 razy dziennie, a przy likwidacji pasożytów np. owsików 10 kropli raz dziennie.Nalewkę sporządza się w następujący sposób:orzechy należy rozdrobnić i przesypać cukrem.Pozostawić tak na dwa tygodnie,aby "puściły" sok.Dodać spirytus,tyle,aby owoce były pokryte.Im dłużej postoi tym działanie jej skuteczniejsze.A już dojrzałe owoce?.Ma to miejsce na początku października,spożywać należy jak najczęściej,albowiem maja one właściwości bakteriobójcze,obniżają poziom cholesterolu i obniżają też ciśnienie.Starożytni Grecy o orzechach mówili tak:"Jedna ich garść daje iskrę życiową na cały dzień,a Francuski robią sobie maseczki odżywcze na twarz,mieszając zmielone orzechy z miodem i mlekiem.I zawsze w tym miejscu przychodzi mi do głowy,a co by było jakby dorwały je pszczoły lub osy?Ale to ich sprawa.A Polki? - no cóż ,Polki myślą o sobie i rodzinie i dodają posiekane orzechy do różnych surówek.Komponują  się dobrze z każdym warzywem ,najlepiej z porem,kapustą pekińską i papryką.We wcześniejszych postach podawałam  niejednokrotnie jak surówki takie wykonać.

I jeszcze na koniec tematu orzechowego ,informuje,że na owocowanie drzewka ,które samo wyroslo z posadzonego  owocu,trzeba czekać około 10 lat.Szczepione,natomiast  owocuje po 5 latach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz