środa, 1 lipca 2015

Własnie rozpoczynają owocowanie porzeczki.Jeżeli macie ich na działce dużo,to warto je przerobić ,by pod postacią galaretek przetrwały do zimy jak zamknięte letnie słońce.Pachnące,słodkie i kolorowe.Ale najpierw trzeba je zerwać z krzaków.W tym momencie przypominam,że czas zrywania ,czy to porzeczki czarnej,czerwonej,czy białej łączy się z czasem wycinania pędów na tych krzakach.Niejednokrotnie o tym pisałam ,ale teraz to chyba będzie najodpowiedniejsza pora by o tym przypomnieć.By z tą pracą nie czekać do wiosny,bo to marnotrawstwo sił i środków jakie krzaki zmagazynowały w pędach, i co? i to wiosną wyciąć?..............o! nie.To teraz je  wytniemy by praca rośliny nie poszła na marne.Bo tak jest w przyrodzie,że na przykładzie choćby krzaków porzeczek..................jest tak:Jak tylko zostają zerwane owoce,natychmiast roślina [ tu krzaki porzeczek] rozpoczynają "ładowanie akumulatorów" na przyszły rok.I pracują ,pracują i magazynują równomiernie w każdym pedzie,a jak my te pędy zetniemy TERAZ,i zamiast 10,będzie ich np.7 ,to korzenie do 7 będą kierowały wszystkie siły i środki i ta 7, ka będzie  najedzona na ful ,,do syta.A wiosną?,a wiosna tylko dokarmimy je i życzymy  obfitego plonowania i do zobaczenia w lipcu,przy następnym  zbieraniu owoców i następnym wycinaniu pędów ..............a których?  ............oczywiście tych najstarszych i tych co pokładają się na ziemi ,ale najczęściej są to te najstarsze właśnie.I jeszcze to:Jeżeli macie dobry,ostry sekator i dużo siły,możecie ściąć pędy wraz z owocami,rzucić sobie pod nogi ,tak gdzieś koło leżaka i całkiem wygodnie zrywać ze ściętych  pędów owoce.Proszę jednak zrobić to sprawnie i ostrym narzędziem,by przy tym zabiegu nie zniszczyć części plonu.A jak sporządzić galaretkę,bez pestkową,kolorową  ciemnoczerwoną,lub różową, bo wymieszaną pół na pół z białymi porzeczkami?Robi się identycznie jak malinową ,o której pisałam bardzo niedawno.Należy tylko sięgnąć do starszych postów.A tu..... i teraz......stwierdzam,że jest to łatwiejsze jakby się wydawało.Zatem co?zatem miłej pracy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz