poniedziałek, 21 września 2015

Pisząc wczoraj o niewskazanym pośpiechu przy sadzeniu drzewek miałam na myśli także i to ,że warto się zastanowić wcześniej,jeszcze przed sadzeniem co wybrać z licznych gatunków i odmian roślin sadowniczych.A tak przy okazji: gatunek to np. jabłoń a odmiana to np.Papierówka,występująca pod nazwą Inflancka Żółta.W dalszych spotkaniach z Państwem będę starała się i gatunki i odmiany zasugerować.Bo to dość ważne by były one niepodatne na choroby Już   w tej chwili wiem,że najmniej napiszę o gruszach.A wiecie dla czego?A dla tego,że z pewnością nie zlikwidujecie jałowców na działce  i nie zmusicie do tego sąsiadów,a jak jałowce .....................to niestety choroba  występująca  w drugiej połowie lata na gruszach która rozwija się wcześniej na jałowcach ,ana gruszach to jest na ich liściach  występuje w postaci pomarańczowych plam.Kto ma grusze na działce ,ten może stwierdzić ich obecność teraz,prawda?I to wcale nie jest takie nieważne jak wyglądają liście?Bo te liście,własnie teraz "pracują" na zawiązanie przyszłorocznego plonu.I choć to chyba już kiedyś pisałam ,powtórzę,że nie należy tak myśleć  "a niech tam wyschnie woda w Karpackich górach ,byle by była w Warszawskich rurach"Przyroda,to naczynia połączone.Jedno jest zależne od  drugiego ,z czym nie chciał się zgodzić mój sąsiad Stefan."A co mi tam liście "mawiał jak radziłam mu zamienić wiśnie Łutówkę na inną nie podatną na chorobę liści odmianę.I kiedy pierwszy raz już w sierpniu jego Łutówka stała goła,bez liści,mówił "ale przecież owoce zebrałem"".Ale w przyszłym roku nie zbierzesz odparłam".Zbiorę,zbiorę,tak jak i w tym roku zebrałem".Tak ,zebrał ich aż 15 sztuk.Westchnął jak zwykle i odparł:"że też ja muszę mieć taką czarownicę za sąsiadkę,co to zaczarowuje drzewa"? ,Ja się nie gniewam ,ale wolę wiedźmę od czarownicy ,bo pochodzi od ................w i e d z i e ć."No dobrze,dobrze" zamruczał ".Już mnie kiedyś o to prosiłaś".No właśnie.Chcąc odrobić zaległości  przez kilka następnych dni jak przychodziłam na działkę to mnie witał:" O ! dzień dobry wiedźmo".No już dobrze,dobrze ,dałam się przeprosić to posadź wiśnię odmiany Panda."Jaką "zapytał............PANDA odparłam i tak to nie miał już kłopotu z chorobą wiśni o nazwie drobna plamistość liści,kończącą się ich przedwczesnym opadaniem.

Ale,ale,tak jakoś odeszłam od tematu.Zatem wracam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz