poniedziałek, 16 listopada 2015

Czy wybrać wiosnę czy jesień?.Najistotniejsze są warunki pogodowe i to zarówno te wiosną jaki te jesienią.Obecna  jesień jest bardzo łaskawa,bowiem nie przemarzła jeszcze gleba.W takiej posadzone młode drzewka  ,zdążą "się przyjąć" ,zdążą jeszcze powiększyć swoją masę korzeniową,zdążą "przymocować" się do gleby.A czy pamiętacie Kochani jak pisałam kilka dni temu o tym,że właśnie teraz drzewa rozwijają korzenie,szczególnie te włośnikowe,te,które natychmiast zaczną pracować wiosną i pobierać soki i kierować je do korony drzewa....................i co ................i rozpocznie się wegetacja. no,ale to nie teraz,nie teraz,teraz wegetacja się kończy.Zatem ,po posadzeniu rosną korzenie,jeszcze rosną jeszcze będą rosły nawet wtedy jak przemarznie  1,lub 2 cm .gleby.Dopiero po solidniejszych mrozach................no ,jak przemarznie 10 cm gleby,licząc w głąb oczywiście,ustaje rośnięcie i drzewa,czy to posadzone teraz ,czy starsze przechodzą do spoczynku względnego,by w końcu grudnia przejść do spoczynku bezwzględnego.A z resztą czy to będzie koniec grudnia czy styczeń ,zależeć będzie od pogody.Będą mrozy,..............no i  niech sobie będą, naszym prawidłowo" przyjętym" młodym drzewom nie zaszkodzi mróz,oczywiście gdy przyjdzie w prawidłowej porze a  będzie ona prawidłowa ,skoro nie ma go jeszcze.Ale podobno już w przyszłym tygodniu ,ta ciepła pogoda ma się skończyć.No - cóż,zima stoi ,za drzwiami.Wystarczy je otworzyć by sprawdzić.Po posadzeniu młodych drzewek jesienią usypuje się kopczyk wokół pnia,a to po to ,by pogrubić warstwę okrywającą korzenie.

Natomiast wiosną......................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz