wtorek, 24 listopada 2015

U jednej z sąsiadek pana Walentego,dalszej i mniej znanej sąsiadki bardzo obrodziły czarne porzeczki. A był to w połowie lat 40 ych  jeszcze nie tak popularny jak teraz owoc.Kobiet było kilka  do zrywania a on jeden,i krzaków  sporo.Waluś potem owoce  ta,jak i inne suszył na swoim ciepłym strychu i zimą gotował z nich kompot,bo jeszcze nie wekowano owoców.W tamtych latach nie było  z resztą słoików.A piło się różne rzeczy np herbatę z suszonej tartej marchwi z dodatkiem upalonego cukru i miała kolor,taka herbata ,tylko smaku niestety nie.Piło się też  Podpiwek.O! to było pyszne.Kupowano suchy podpiwek i z dodatkiem wody ,cukru i drożdży ,nalewane w butelki   szklane wielorazowego użytku  od lemoniady,oranżady lub sinalko hermetycznie zamknięte na  porcelanowe korki z gumką .Po dwóch trzech dniach stania w cieple,wynoszono  je do piwnicy ,do chłodu.Jakież to było wyśmienite,takie ciemne piwo w smaku dobrze gazowane.Waluś zawsze je robił latem.Tego dnia zabrał ze sobą a sąsiadki do zrywania porzeczek zabrały wino swojej roboty z tychże czarnych porzeczek - ubiegłorocznych.I tak w trakcie zrywania popiły sobie.Waluś ,podobno nie pił,w co wierzę ,bo należał do ludzi kontrolujących  swoje zachowanie.Jak to było do przewidzenia ,w końcu wino zaszumiało,a "szum" poszedł w bardzo złą" stronę".Zaczęły bowiem one się zastanawiać czemu ,jeszcze nie stary i przystojny mężczyzna jest sam.Dywagacjom nie było końca .Postanowiły sprawdzić czy aby na pewno jet mężczyzną.Pozwolę sobie oszczędzić opisu jak to wyglądało.Wspomnę tylko,że ich było kila a on jeden no i zwyciężyła siła złego na jednego.Od tej pory Waluś zamknął się w sobie.Widać było jak go to boli.A my wszystko wiedziałyśmy,bo wtedy dzieci szybciej były dorosłe i nikt przed nimi nie ukrywał nic,nawet takich zdarzeń.Nas tolerował.I często pozwalał się głaskać po głowie .Był siwy,całkowicie siwy ,choć jeszcze młody,tak około 40 tki. Pewnego razu w kuchni z szuflady wypadło mu zdjęcie.Początkowo nie chciał nam go pokazać ,ale po pewnym czasie się zgodził.Na  tym zdjęciu jakiś mężczyzna ,podobny do Walusia ale brunet i kobieta i dwóch  małych chłopców.....................I to tyle .A kto był na tej fotce oprócz Walusia o tym nie dziś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz